Business story

Jak I-Shift Dual Clutch pomaga włoskiej firmie transportowej Sartori oszczędzać paliwo na wymagających górskich trasach.

2016-11-01

Tekst: Raimondo Santucci, zdjęcia: Sören Håkanlind

W górskich regionach północnych Włoch rodzinna firma transportowa Sartori Trasporti potrzebuje pojazdów odznaczających się wysokimi osiągami, a jednocześnie zużywających niewiele paliwa. Wygląda na to, że wybierając Volvo FH ze skrzynią biegów I-Shift Dual Clutch znalazła idealne dla siebie rozwiązanie.

Założyciel Sartori Trasporti, Giorgio, (z lewej) z córką Cristianą, synem Enrico (z prawej) i mężem Cristiany, Federico.

Patriarcha rodziny, Giorgio Sartori, pasjonował się samochodami ciężarowymi już wtedy, kiedy pięćdziesiąt lat temu rozpoczynał swoją działalność, dysponując jednym trzykołowym pojazdem. Wkrótce nawiązał kontakt z firmami, które potrzebowały pomocy w transporcie silników i skór i od tamtej pory rozwiną współpracę z najbardziej prestiżowymi włoskimi i zagranicznymi producentami luksusowych wyrobów skórzanych.

Obecnie Giorgio prowadzi swoją firmę wraz z synem Enrico, który zarządzą flotą pojazdów, obsługą techniczną i logistyką transportu, oraz córką Cristianą, zajmującą się planowaniem i administracją. W rodzinny biznes zaangażowany jest także mąż Cristiany, Federico. Wszyscy spędzają dużo czasu w siedzibie firmy, w Arzignano.

– Sądzę, że prowadzenie rodzinnego przedsiębiorstwa ma wiele zalet, zwłaszcza, jeżeli jest się zżytym, jak my. Oczywiście, zdarzają się trudne „sytuacje”, jednak zawsze wychodzimy z nich bez większych problemów – mówi Giorgio Sartori.

Od samego początku swojego istnienia Sartori Trasporti skupia się na jakości, precyzji i punktualności. Wcześnie zaczęła korzystać z pojazdów Volvo Trucks.. Obecnie flota firmy liczy 29 samochodów ciężarowych, z których 16 to pojazdy Volvo.

Ponieważ sporo jeździmy w górach, potrzebujemy pojazdów o wysokich osiągach, a jednocześnie ekonomicznych.

Każdego dnia, między godziną 6 a 8 rano oraz po południu, przed bramą Sartori ustawia się kolejka pojazdów oczekujących na załadunek lub rozładunek. Wewnątrz, między magazynem a naczepami, niczym mechaniczne kolibry bez przerwy kursują wózki widłowe. Ten wrażliwy proces nadzoruje Enrico, wspólnie ze swoim szwagrem Federico.

– Załadunek prowadzamy o świcie, ponieważ nasze samochody muszą wcześnie wyruszyć w drogę, by jak najszybciej dostarczyć towar do klienta. Niektórzy nasi kierowcy jeżdżą tylko nocą: wyruszają wieczorem, a rankiem docierają do celu.

Podobnie jak jego ojciec, Enrico jest pasjonatem pojazdów ciężarowych i technologii. Uważnie śledzi wszystkie innowacje wprowadzane przez Volvo Trucks i jest niezmiernie zadowolony ze swojego najnowszego nabytku: dwóch Volvo FH wyposażonych w dwusprzęłgowe skrzynie biegów, które okazały się być wprost idealne na trasy prowadzące przez Toskanię.

– Dla mnie źródłem 50 procent dochodów jest wydajność pojazdu. Ta jednak idzie w parze ze zużyciem paliwa, które musi utrzymywać się na stałym poziomie. Ponieważ sporo jeździmy w górach, potrzebujemy pojazdów o wysokich osiągach, a jednocześnie ekonomicznych. Dzięki najnowszej, dwusprzęgłowej skrzyni biegów nasze koszty paliwa powinny zmniejszyć się o około 3 procent, w porównaniu ze standardową I-Shift!

W liczbach bezwzględnych oznacza to, że w ciągu roku samochody ciężarowe wyposażone w I-Shift Dual Clutch, pokonujące dystans 150 000 kilometrów, pozwalają Sartori Trasporti zaoszczędzić 2500 euro na kosztach oleju napędowego. Ale to nie jedyna korzyść.

– Po zaledwie sześciu miesiącach użytkowania spodziewamy się osiągnąć dodatkowe oszczędności, wynikające z mniejszego zużycia układu napędowego, wzrostu prędkości średniej i mniejszego zużycia opon – wszystko dzięki mniejszym wahaniom momentu obrotowego silnika. Aktualnie testujemy opony, które w naszych warunkach mogłyby osiągnąć trwałość 400 000 km – informuje Enrico.

Obecnie Sartori prosperuje znakomicie, jednak nie zawsze tak było, zwłaszcza w okresie kryzysu finansowego, który panował we Włoszech klika lat temu. Na szczęście rodzina posiadała własne magazyny, dzięki czemu nie musiała ponosić kosztów wynajmu, i wspólnie ze swoimi klientami przetrwała ten trudny okres.

– Ponieważ nasze problemy finansowe były ściśle związane z kłopotami klientów, pokonywaliśmy je wspólnie. Z niektórymi z nich mamy długofalowe relacje, nawiązane jeszcze przez mojego ojca. Nasza współpraca opiera się na zaufaniu i wzajemnym wsparciu – wyjaśnia Cristiana Sartori.

Dzisiaj kryzys finansowy wydaje się być czymś odległym, a firma ma przed sobą doskonałe perspektywy dalszego rozwoju. Rodzina Sartori już teraz inwestuje w przyszłość, budując nowy obiekt na przedmieściach Arzignano, który stanie się siedzibą dla Sartori Trasporti i Velo Trans SRL – firmy, w której Sartori mają 51 procent udziałów.

– Ulokowanie dwóch powiązanych ze sobą przedsiębiorstw w jednym miejscu, na powierzchni ponad 10 000 metrów kwadratowych, ułatwi pracę oraz pozwoli optymalnie wykorzystywać przestrzeń magazynową i zasoby. Tym sam jeszcze bardziej wzrośnie jakość świadczonych przez nas usług. Zamierzamy się przeprowadzić na wiosnę – mówi z zadowoleniem Giorgio Sartori.

SARTORI TRASPORTI SRL

Rok założenia: 1966.
Właściciel: Giorgio Sartori. Rodzina Sartori jest również w posiadaniu 51 procent udziałów w firmie Velo Trans SRL.
Siedziba główna: Arzignano, Vicenza.
Liczba pracowników: 36 (łącznie z kierowcami)
Zadania transportowe: Transport ogólny, gównie skór, produktów chemicznych, tekstyliów i maszyn. Od 1996 r. firma posiada certyfikat zgodności z normą UNI EN ISO 9001:2008.
Liczba pojazdów Volvo: 16.
Cechy pojazdów: Ciągniki siodłowe Volvo najnowszej generacji posiadają I-Shift Dual Clutch, kabiny z dwiema leżankami oraz bogate wyposażenie dodatkowe (Aktywny Układ Kierowniczy Volvo, Układ Monitorowania Pasa Ruchu i Układ Ostrzegający o Niebezpieczeństwie Kolizji z funkcją Hamowanie Awaryjne)
Zużycie paliwa: 35 l/100 km na trasach do Toskanii, 28 l/100 km na trasach do Kampanii
Rynek: Sartori Trasporti działa we Włoszech, głównie na obszarze rozciągającym się między Vicenzą, gdzie znajduje się siedziba firmy, a regionem Toskania, dokąd dostarcza towary. Ponieważ firma transportuje również produkty chemiczne, wykorzystywane przez zakłady zajmujące się obróbką skór, jej samochody prawie nigdy nie jadą się bez ładunku.